na całe szczęście
  • na (całe) szczęście
    16.05.2006
    16.05.2006
    Witam,
    chciałam zapytać o poprawność zwrotu na całe szczęście. Zawsze wydawało mi się, że należy używać zwrotu na szczęście lub całe szczęście, a nie łączyć je w jeden. Spotkałam się z takim wystąpieniem ostatnio w jednej z książek, dlatego zaczynam mieć wątplwości. Czy można uzywać tego połączenia?
    Pozdrawiam,
    Agata Marszal
  • Szczęście i nieszczęście
    5.11.2018
    5.11.2018
    Wiadomo mi, że wyrażenie na całe szczęście (a więc zapewne i na moje, jego, nasze itp.) to niezbyt akceptowalna kontaminacja. Mówię „niezbyt”, bo znane mi słowniki dość autorytatywnie klasyfikują je jako błąd, w przeciwieństwie jednak do niektórych językoznawców. A jak się ma sprawa, kiedy ktoś powie lub napisze na jego (twoje, wasze) nieszczęście? I czy można zacząć wypowiedź od Wasze (twoje, jego, ich) szczęście, że…” (tzn. bez początkowego na)?
  • Padawan
    15.05.2017
    15.05.2017
    Szanowni Państwo,
    w sadze Gwiezdne wojny istotną rolę odgrywają padawani – młodzi adepci sztuki Jedi. Chciałbym dowiedzieć się czegoś więcej o tym słowie. Nie spotkałem go nigdzie poza tym kontekstem, czyżby zostało wymyślone na jego potrzebę? Obiło mi się o uszy, że – nazwijmy to szumnie – sfera duchowa świata Star Wars była inspirowana tradycjami Dalekiego Wschodu. Słowo padawan rzeczywiście pobrzmiewa gdzieś jakby z hinduska? Czy to dobry trop?

    Z wyrazami szacunku
    Czytelnik
  • zapis daty

    21.06.2009
    21.06.2009

    Bardzo proszę o wyjaśnienie, jak należy rozumieć zasady urzędowe, o których wspomniano w tekście dostępnym na Państwa stronie, pod adresem https://sjp.pwn.pl/zasady/341-87-5-Kropka-w-pisowni-dat;629747.html. W całej korespondencji wychodzącej z mojej spółki posługujemy się konwencją zapisu daty 0000-00-00 (rok-miesiąc-dzień), czy jest to błędne?

  • elfy i elfowie
    4.02.2002
    4.02.2002
    Moje pytanie dotyczy mianownika i biernika l. mn. rzeczownika elf. We wszelkich słownikach jako poprawna sugerowana jest końcówka -y (a więc elfy). Tymczasem Marek Gumkowski w jednym z wydań Władcy Pierścieni J. R. R. Tolkiena wprowadził formę elfowie, tak to motywując:
    Wspomnieć także należy o modyfikacji innego rodzaju: rzeczownikowi elf w mianowniku i bierniku liczby mnogiej nadawana jest tu męskoosobowa forma elfowie, nie figurująca w słownikach języka polskiego. Odważono się na takie odstępstwo od językowych prawideł zarówno dlatego, że w odniesieniu do postaci określanych tym mianem są tu zawsze stosowane formy gramatyczne przynależne istotom ludzkim (a więc oni, nie one; zrobili, nie zrobiły), jak i z chęci naśladowania w tej mierze decyzji autora, używającego nieprawidłowej w angielszczyźnie formy liczby mnogiej elves (zamiast elfs) i toczącego o to zażarte boje ze skrupulatną korektą. Tolkien chciał w ten sposób odświeżyć sens słowa, które – jak pisał – „z biegiem czasu skarlało i dziś kojarzy się raczej z fantastycznymi duszkami”. W polskim przekładzie forma elfy została pozostawiona wyłącznie w kilku miejscach jako zbiorowe określenie ludu czy też szczepu (np. Elfy Szare, Elfy Leśne – ale już: Elfowie Wysokiego Rodu). Podobnie, choć w sposób nie tak konsekwentny, wprowadzone zostały, jako oboczne, formy krasnoludy i krasnoludowie.

    Swego czasu temat ten wzbudził żywą wymianę zdań na „Forum dyskusyjnym miłośników twórczości J.R.R. Tolkiena”. Tu chciałbym spytać, co Państwo sądzą na temat takiej innowacji językowej, jej zasadności i poprawności. Czy da się tu w ogóle jednoznacznie rozstrzygnąć problem, czy też wybór jednej z form jest li tylko kwestią gustu użytkowników języka?

    Z tolkienowskim pozdrowieniem,
    Ruginwaldus
  • między am i ęsi
    5.04.2015
    5.04.2015
    Chciałbym się dowiedzieć, kto decyduje o tym, czy dane słowo istnieje w słownikach języka polskiego, ponieważ czytałem sporo na temat słów ęsi i am i znane mi osoby, a także ludzie na wielu forach potwierdzają, iż nikt wcześniej nie znał słowa ęsi (oprócz ze słownika). We wszystkich miejscach, w jakich udało mi się uzyskać odpowiedzi na pytanie, dlaczego to słowo jest w słowniku (i dlaczego nie ma am), powiedziano mi, iż jest w słowniku tylko dlatego, iż znajduje się w innych słownikach.
  • Od roku 1963 roku mieliśmy pisać Krakowianin, Poznaniak, Warszawiak
    17.01.2012
    17.01.2012
    Nazwy mieszkańców miast piszemy małą, a państw wielką literą, choć jedne i drugie pochodzą od własnych nazw. Rozróżnienie – jedyny argument, jaki potrafię wymyślić – meksykanina od Meksykanina jest mniej potrzebne niż zróżnicowanie Meksyku i Meksyku; mimo to nikt nie każe nam małą literą pisać nazw miast. Za to teraz pekińczyk myli się z pekińczykiem. Jest to chyba jedno z najbardziej niezrozumiałych rozstrzygnięć ortograficznych. Jak i dlaczego doszło do takiej sytuacji?
  • premiera nowego premiera
    4.10.2012
    4.10.2012
    Dziś wszystko ma premierę, nawet to, co gdy trafia na rynek, już tam zostaje: auta, buty, artykuły… A można tak:
    Dziś oficjalnie udostępniono…, Dziś na rynek (półki sklepowe itp.) trafił…, Od dziś są dostępne…, Odkąd się pojawił…, Dziś BMW wprowadza…, Nowe BMW już za… (jeszcze w…, o miesiąc później, zapowiedziane na…), Dziś pierwszy pokaz…, X9 po raz pierwszy pokazano na…, X9 – nowość opóźniona.

    Czy Państwa zdaniem [premiera] to tylko zubożenie języka, czy także błąd?
  • zabójstwo Krzysztofa Olewnika
    15.02.2009
    15.02.2009
    Czy zdanie Zabójstwo Krzysztofa Olewnika jest dwuznaczne?
  • dwie dziesiętne?
    20.05.2009
    20.05.2009
    Dzień dobry,
    mam pytanie dotyczące prawidłowego zapisu liczebników cząstkowych. Czy poprawna jest konstrukcja dwie dziesiętne grama? Czy też należy używać jedynie formy: dwie dziesiąte grama? Wydaje mi się, że konstrukcja pierwsza jest zgodna z logiką języka polskiego – chodzi przecież o dwie dziesiętne części owego grama, a nie części dziesiąte. Uprzejmie proszę o odpowiedź.
    Pozdrawiam serdecznie,
    Joanna Knapik
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego